Wielu rodziców z utęsknieniem czeka na ten moment. Pierwsze zęby u niemowlaka to zawsze olbrzymia radość dla rodziców – no, może trochę mniejsza dla samego dziecka. Proces ząbkowania jest bardzo ważny z punktu widzenia rozwoju dziecka i powinien być zawsze bacznie obserwowany przez rodziców, stomatologów i pediatrów.
Czym charakteryzuje się ząbkowanie i jaki jest czas pojawienia się ząbków?
Ząbkowanie, wielu rodziców kojarzy ten okres z nieprzespanymi nocami, płaczącym dzieckiem oraz poszukiwaniem jakiejkolwiek ulgi dla małego człowieka. Jest to ważny etap rozwoju naszego niedawno narodzonego dziecka. Tak, zęby dostrzeżemy szybciej, niż się nam wydaje! Chodzi tutaj mianowicie o to, że zęby u niemowlaka powinny już pojawiać się mniej więcej w okresie około 6-tego miesiąca życia. Jeśli jeszcze nie widzimy w tym czasie zęba, to warto jest obejrzeć dziąsło oraz ocenić palcem, czy można wyczuć przez dziąsło zęba. Nie należy z góry martwić się tym, że dziecko ma 6 miesięcy i jeszcze nie pojawił się ząbek – ważne, że jest on wyczuwalny.
Istotna jest kolejność wyżynania się zębów. Wynika ona przede wszystkim z tego, iż zęby rozwijają się w różnym czasie z zalążków obecnych zarówno w obrębie kości szczęki jak i żuchwy. Dwa rzędy zalążków, odpowiednie dla zębów mlecznych i stałych stanowią fundament dla rozwoju pełnego garnituru zębowego u naszych dzieci. Na samym początku wyczuć lub zobaczyć można ząbka na przedzie żuchwy, czyli potocznie mówiąc – dolnej szczęki. Jest to pierwszy dziecięcy ząbek mleczny. W dalszej kolejności pojawiają się adekwatne rzędy na szczęce oraz kolejne siekacze. Stosunkowo późno, bo w okolicach 3 roku życia rozwijają się kły oraz drugie zęby trzonowe. Najszybciej u dziecka zaobserwujemy ząbki na żuchwie, głównie po prawej stronie – będą to oczywiście siekacze.
Jak ulżyć dziecku w ząbkowaniu?
Same w sobie zęby u niemowlaka nastręczyć mogą masy problemów. Szczególnie trudna okazuje się sytuacja, w której ząbkowanie przebiega bardzo boleśnie, a dziecku nie można jeszcze podawać wielu leków. Świetnie sprawdzają się w tej sytuacji ziołowe żele, które powinno się regularnie aplikować na powierzchnie dziąseł. Dobrze sprawdzają się także delikatnie schłodzone napoje – jednakowoż z tym trzeba bardzo mocno uważać.
Ostatnimi czasy wyszły na rynek świetne preparaty oparte o jeden z głównych środków miejscowo znieczulających – lidokainę. Świetnie łagodzi on objawy, które powodują świeżo wyżynające się zęby u niemowlaka. Żel się praktycznie nie wchłania i działa przez czas około 1-2 godzin, stąd konieczne jest jego częste aplikowanie na powierzchnie dziąseł.
Dziecko w trakcie ząbkowania może również cierpieć na gorączkę. Jest to prawidłowy stan i nie ma się czego obawiać. Od około szóstego miesiąca życia można dziecku pomóc stosując paracetamol w zawiesinie doustnej lub syropie. Jest to środek bardzo bezpieczny dla dziecka i pozwalający zwalczyć zarówno gorączkę, jak i bolesne ząbkowanie. Rozwijające się żeby u niemowlaka i dziecka można skutecznie opanować- trzeba jedynie poznać najskuteczniejsze metody!