Obserwowanie rozwoju naszych pociech zwykle niezmiernie nas cieszy i rozczula. Pierwszy krzyk, spojrzenie, obrót, uśmiech… Ważnym momentem jest też pierwszy ząbek, ale niestety samo ząbkowanie potrafi mocno dać w kość. Jak przynieść ulgę maluchowi, a sobie dać możliwość przespania nocy?
Kiedy zaczyna się ząbkowanie?
Zawiązki zębów mlecznych rozwijają się jeszcze w okresie płodowym. Wraz z rozwojem przesuwają się one stopniowo w kierunku łuków zębowych, by w końcu przebić dziąsła i pokazać się w buzi malucha. Można więc powiedzieć, że ząbkowanie ma miejsce cały czas. Okres ten wiąże się jednak z wystąpieniem objawów z nim związanych, a te szczególnie mocno widać, kiedy zęby już zaczynają rozpychać się w dziąśle. Dziąsło będzie opuchnięte, przekrwione, a maluch może odczuwać ból i swędzenie. U każdego dziecka proces wyżynania się zębów może przebiegać inaczej i być w różnym stopniu dotkliwym zarówno dla samego dziecka, jak i jego rodziców. Najczęściej bobas będzie się bardzo intensywnie ślinił, a to co trafi do jego rączek, najprawdopodobniej znajdzie się też w jego buzi. Gryząc maluszek rozmasowuje sobie podrażnione miejsca, co zmniejsza ból i swędzenie. Dzieci w tym okresie mogą być szczególnie rozdrażnione, płaczliwie. Może pojawić się brak apetytu, biegunki, a nawet bardzo wysoka gorączka.
Co robić kiedy dziecko ząbkuje?
Ząbkowanie dziecka to naturalny proces, który każdy musi przejść. Okres ten, choć często do najłatwiejszych nie należy, trzeba po prostu przeczekać. Uzbrój się w ogromną ilość spokoju, cierpliwości i zrozumienia, Twojemu maluchowi naprawdę nie jest przyjemnie. Pomożesz mu delikatnie masując dziąsła, czy podając po zabawy schłodzony gryzak. Jeżeli maluch nie ma innych objawów chorobowych takich jak gorączka, biegunka, wymioty, to tyle może wystarczyć. W innych przypadkach możesz sięgnąć po lek na gorączkę, środek znieczulający dziąsła, czy środkiem o delikatnym działaniu uspokajającym i zmniejszającym niepokój. Pamiętaj o tym, żeby środki te stosować w odpowiedni sposób, a po poradę i instrukcję najlepiej zgłoś się do lekarza. Środki znieczulające z jednej strony mogą umożliwić Ci nakarmienie malucha, a z drugiej ich za duża ilość spowolni pracę jelit, a więc i proces trawienia. Lek na gorączkę stosuj tylko gdy sytuacja faktycznie tego wymaga. Temperaturę do 38 stopni i rozdrażnienie zwykle można zwalczyć w inny sposób niż z pomocą farmaceutyków. Wybierając lek na gorączkę do wyboru masz głównie dwie substancje czynne: paracetamol i ibuprofen. Choć z zasady leków się nie miesza, to pamiętaj, że przy bardzo wysokich gorączkach temperatura może iść w górę szybciej niż będzie można podać kolejną dawkę tego samego leku. Z tego względu, żeby nie dopuścić do ponownego wzrostu temperatury, zaleca się stosowanie obu tych leków naprzemiennie. Pamiętaj, że zdrowie dziecka w dużej mierze zależy od tego, czy je i czy nie jest odwodnione, a utrzymująca się gorączka zawsze temu sprzyja.