Higiena intymna – jak dbać o miejsca intymne?

Codzienne utrzymanie higieny to czynność, której uczymy się od najmłodszych lat. Już od dziecka wiemy doskonale, że mycie się chroni nas przed nieprzyjemnym zapachem. Później dowiadujemy się, że za ten zapach odpowiadają namnażające się bakterie, które szkodą nam nie tylko przez specyficzną woń. To dotyczy całego ciała, jednak pewne miejsca są ważniejsze od innych. To dotyczy między innymi miejsc intymnych. Jak o nie dbać?

Po co nam codzienna higiena intymna?

Dbanie o higienę to nie tylko dobry zwyczaj, ale przede wszystkim działanie korzystne dla zdrowia. Zarówno kobiece, jak i męskie strefy intymne są niezwykle delikatne, narażone na infekcje powodowane przez rozmnażające się bakterie. Te infekcje mogą prowadzić do dalszych problemów, takich jak chociażby zapalenie cewki moczowej. To nie tylko nieprzyjemne, ale także po prostu niebezpieczne. Codzienna higiena, a zatem eliminowanie bakterii, chroni nas przed tym ryzykiem. Jednak dbanie o miejsca intymne także powinno być przemyślane.

Jak dbać o miejsca intymne?

Błony śluzowe stref intymnych potrzebują innego typu pielęgnacji, niż reszta ciała. Przede wszystkim wymagają utrzymania lekko kwaśnego pH, które redukuje ryzyko mnożenia się bakterii i drożdżaków, mogących wywoływać infekcje. Aby nie niszczyć naturalnej bariery ochronnej i wspierać kwaśne środowisko miejsc intymnych, konieczne jest używanie odpowiednich płynów. Najczęściej zawierają one kwas mlekowy, który zakwasza pH.

Pielęgnacja miejsc intymnych powinna odbywać się minimum raz dziennie, choć najlepszym rozwiązaniem jest mycie się rano i wieczorem. Pamiętajmy także, żeby obserwować przy tym swoje ciało – w przypadku swędzenia i pieczenia warto zmienić płyn do higieny intymnej, który może wywoływać tego typu efekty. Jeśli objawy nie przejdą, należy zwrócić się z tym do lekarza.

Na rynku znajdziemy także chusteczki do higieny intymnej dedykowane dla kobiet, które umożliwiają odświeżanie się w trakcie dnia bądź przed wizytą u ginekologa. To wygodne rozwiązanie, które jednak nie zastąpi mycia. Warto o tym pamiętać.